Ale akurat mają rację, tyle że musieliby wyciąć multum innych reklam prezentujących
nierealny świat i składających fałszywe „obietnice”.
Choć ta reklama przede wszystkim kompromituje to coś co chce zareklamować – nie tylko przekazem, ale także wykonaniem.
Mnie niezmiennie doprowadza do stanu zdumienia, że ktoś to przyklepał.